W kulturze Dalekiego Wschodu piękno jest oznaką dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Jednocześnie troska o zdrowie i duchowy dobrostan są uznawane za warunek zachowania urody. Wszelkie dążenia do wymienionych celów są z sobą nierozerwalnie powiązane, co znajduje odzwierciedlenie m.in. w sztuce masażu. Japoński masaż twarzy ma służyć pielęgnacji skóry, zdrowiu i dobremu samopoczuciu.
Tradycja japońskiego masażu wywodzi się z czasów starożytnych i narodziła się w Chinach. To w Japonii jednak doszło do połączenia mądrości medycyny naturalnej z najstarszymi manualnymi metodami leczenia (akupunkturą). W XV wieku zaczęto praktykować system Anma (gdzie An oznacza naciskanie, a Ma – pocieranie), z którego zrodziła się wyjątkowa technika masażu twarzy – działającego liftingująco, drenująco i relaksująco zarazem.
Masaż w tradycji Zachodu dotyczy przede wszystkim skóry twarzy. Masaż japoński ma służyć osiągnięciu równowagi w całym obszarze głowy. Dociera do najgłębiej położonych mięśni, a nawet kości, oddziałuje na znajdujące się w czaszce narządy, stymuluje układ nerwowy. Taka procedura nie jest w Japonii niczym niezwykłym – to podstawowy sposób leczenia dolegliwości, a zarazem metoda medycyny estetycznej, która często zastępuje inwazyjne zabiegi liftingujące.
Kto może skorzystać z japońskiego masażu twarzy?
Japoński masaż twarzy to zabieg odpowiedni niemal dla każdego. Nie wymaga żadnego przygotowania (z wyjątkiem starannego oczyszczenia skóry). Osoby obu płci, w dowolnym wieku, mogą skorzystać z masażu po to by:
- doskonale się zrelaksować,
- zmniejszyć dolegliwości bólowe (np. ból migrenowy),
- poprawić krążenie krwi i limfy w obrębie głowy,
- odżywić, dotlenić i zregenerować zmęczoną cerę,
- podnieść napięcie twarzy, poprawić jej owal, zniwelować drobne zmarszczki,
- zredukować obrzęki, poprawić stan cery,
- spowolnić procesy starzenia się (zabieg jest dobrą profilaktyką nawet dla młodych osób).
Jak przebiega japoński masaż twarzy?
Japoński masaż twarzy dzieli się na cztery etapy. Pierwszym z nich jest relaks. Ta faza służy rozluźnieniu mięśni szyi i karku, które z kolei wywołuje odprężenie psychiczne i rozluźnienie mięśni mimicznych. Warto wiedzieć, że ich napięcie wywołane stresem jest przyczyną najwcześniej pojawiających się na twarzy zmarszczek.
Drugi etap zabiegu to masaż limfatyczny (zwany też drenażem limfatycznym). Ta procedura pobudza krążenie limfatyczne, dzięki czemu z twarzy znikają obrzęki (m.in. cienie pod oczami). Przyspieszony zostaje proces usuwania z masowanych okolic substancji toksycznych, co ma korzystny wpływ na stan cery.
Trzecim etapem masażu jest lifting, polegający na pobudzeniu mięśni twarzy. To najintensywniejsza faza zabiegu, w której masażysta wykorzystuje techniki manualne dostosowane do potrzeb pacjenta, np. uciskanie, rozcieranie, oklepywanie, itp. Czynności te poprawiają elastyczność skóry, wygładzają cerę, stymulują procesy odnowy komórkowej.
Ostatnia faza masażu pełni rolę energetyzującą. Masażysta uciska wybrane punkty akupunkturowe, powiązane z narządami wewnętrznymi. Zabieg ma usprawnić ich funkcjonowanie, złagodzić dolegliwości, a także poprawić ogólne samopoczucie pacjenta i pobudzić jego energię życiową.
Japoński masaż twarzy trwa około 45-60 minut. W celu osiągnięcia najlepszych efektów estetycznych, należy wykonać około 10 zabiegów w kilkudniowych odstępach. Warto uczynić z masażu twarzy stały rytuał, który powtarza się tak samo, jak rutynowe wizyty u stomatologa czy kosmetyczki.
Przeciwwskazania do japońskiego masażu twarzy
Jak w przypadku każdego zabiegu, istnieją pewne przeciwwskazania do wykonania japońskiego masażu twarzy. Należą do nich:
- infekcje lub choroby autoimmunologiczne skóry twarzy,
- zmiany zapalne w obrębie głowy (np. zapalenie migdałków),
- infekcje ogólnoustrojowe z gorączką,
- zaawansowana miażdżyca lub nadciśnienie tętnicze,
- choroby nowotworowe,
- nadczynność tarczycy,
- problemy stomatologiczne (także w trakcie ich leczenia i tuż po nim),
- cera naczynkowa,
- stany po zabiegach medycyny estetycznej na twarz.